Wielu coachów i trenerów personalnych uważa, iż ponad połowa sukcesu to wizualizowanie własnych celów. Dotyczy to zarówno sfery życia zawodowego, jak i prywatnego. Czy pomaga to także mieszkańcom Kamieńska? O tym poniżej.
Patrzeć z nadzieją w przyszłość
Nie ma chyba nic gorszego niż negatywne nastawienie i patrzenie na wszystko w ciemnych barwach. Niestety wciąż istnieje spore grono osób, dla których szklanka będzie zawsze do połowy pusta. A przecież można zupełnie inaczej. Wystarczy patrzeć na swoją przyszłość z ufnością i nadzieją. Traktować nadchodzące jako niezapisaną kartę. Ponadto mieć świadomość, że sami jesteśmy reżyserami własnego życia. Bardzo pomocna przydaje się w tym wizualizacja celu.
Wyobraź sobie teraz, że właśnie ukończyłeś wymarzony kurs językowy. Długo na niego oszczędzałeś. Nauka wymagała wielu wyrzeczeń, bo łączyłeś go z pracą na etacie. Ponadto każdego wieczora poświęcałeś sporo czasu na sumienne i regularne przygotowywanie się do poszczególnych zajęć. Teraz widzisz, że było warto. Masz w rękach certyfikat, który potwierdza twoją znajomość języka norweskiego na poziomie komunikatywnym. Jak się okazuje, jesteś w ścisłym gronie osób, które potrafią się w nim komunikatywnie porozumiewać. Teraz masz pewność, że twój przełożony przydzieli cię do zespołu, który obsługuje Norwegię.
Zobacz oczami wyobraźni, jak bardzo zmieni się twoje życie zawodowe. Od teraz nie będziesz już dłużej wykonywać monotonnych obowiązków w zespole, z którym kompletnie się nie dogadujesz. Poczuj radość, która cię ogarnie i dumę, gdy powiesz o swoim certyfikacie szefowi.
To właśnie jest wizualizacja celu. A teraz powróćmy do rzeczywistości. Tylko jedno kliknięcie dzieli cię od zapisania na upragniony kurs norweskiego. Chyba już rozumiesz, dlaczego warto na niego pójść.