Według potocznego słownictwa zwrot ten oznacza wolnego strzelca. Zgodnie z definicją jest to osoba niepracująca na etacie, tylko realizująca poszczególne zlecenia. Najczęściej wyspecjalizowana w określonej dziedzinie. Odpowiedź na pytanie postawione w tytule artykułu brzmi: można, a nawet trzeba. Dlaczego? Odpowiedź znajduje się poniżej.
Brak wolnych etatów
Dla większości społeczeństwa, brak pracy na etacie wiąże się z bezrobociem. Okazuje się jednak, że są tacy, dla których oznacza to nic innego, jak poszukiwanie alternatywnych form. Jeżeli zatem mieszkasz w miejscu, gdzie występuje wysoki odsetek bezrobotnych (tak, jak w Krośniewicach) i nie masz możliwości lub po prostu nie chcesz wyjeżdżać do innego miasta, poszukaj pracy w… internecie. To właśnie tam pracują głównie freelancerzy. Większość z nich zaczyna od drobnych zleceń. Wiadomo, że idealna sytuacja dla wykonawcy wolnego zawodu to taka, że pracuje na etacie, a dodatkowo po godzinach, zajmuje się własnymi projektami. Czasami jednak życie pisze inne scenariusze. Część freelancerów przyznaje, że zaczęli pracować na zlecenie, bo sytuacja ich do tego zmusiła. W tej chwili nie zamieniliby swojej pracy na żadną inną.
Co można robić na freelansie
Tak naprawdę ilość zajęć, które można wykonywać jako freelancer, nieustannie się powiększa. Praktyka pokazuje, że zdalnie można tworzyć grafiki, projektować strony internetowe, wykonywać zdjęcia czy nawet prowadzić usługi księgowe lub chociażby konsultingowe. Wszystko zależy od naszej pomysłowości oraz chęci. Jedno jest pewne, tego typu praca daje ogromne możliwości w Krośniewicach.